niedziela, 19 stycznia 2014

Rozdział 2 „Nie świeć tak tym tyłkiem”



Obudziłem się z czyimiś włosami na twarzy. Co do chuja? – pomyślałem. Otworzyłem oczy i zobaczyłem blond włosy Claudii mniej-więcej wszędzie. To był właśnie kolejny powód, dla którego nie zostawałem z kobietami w łóżku na noc. Ich włosy zawsze były wszędzie, dosłownie wszędzie. Jak one to, kurwa robią? Nie rozmyślając już, najdelikatniej jak umiałem wyplątałem się z ciała dziewczyny i wyszedłem z pokoju by z opóźnieniem dopełnić swej tradycji prysznicowej.

Po oczyszczającej kąpieli i rzuceniu mokrego ręcznika gdzieś tam, ruszyłem do pokoju pozbierać swoje rzeczy. Chciałem już zachować maksymalną ciszę, ale okazało się to zbędne, ponieważ Claudia już nie spała.

- Cześć – uśmiechnęła się do mnie lustrując moje jeszcze nagie ciało.

- Hej. Może zrób zdjęcie? Wiesz starczy na dłużej – wyszczerzyłem się do niej i puściłem oczko.

- Nie obawiasz się, że wstawię na jakieś strony porno?

- Skąd wiesz, że już tam nie jestem?

- Nie przeoczyłabym takiego ciasteczka, skoro je regularnie przeglądam.

Jeżeli mam być szczery to nie do końca wiedziałem czy to żart, ale postanowiłem kontynuować naszą wymianę słowną:

- Czyżbym ci już nie starczał w zaspokojeniu potrzeb seksualnych?

- Oj Styles, żebyś ty wiedział co ja robię w noce kiedy cię ze mną nie ma – uśmiechnęła się kpiąco i wyminęła mnie w drodze do łazienki.


***


Malik mnie wystawił, ale może Claudia ma dla mnie czas? – pomyślałem i chwyciłem za telefon.

- Halo? – odebrała po czterech sygnałach.

- Cześć, Claus. U Ciebie za 15 minut? – zapytałem.

- eeem… Wpadaj jak chcesz, ale wiesz już jest Alex.

- Alex? – zapytałem, kompletnie nie wiedząc o kogo chodzi.

- No wiesz moja kuzynka.

- Spoko damy radę – zapewniłem ją i się rozłączyłem.

Ubrałem buty i wyszedłem z mieszkania, zamykając je na klucz. Zapaliłem papierosa i wsiadłem do swojego auta. Drogę moje mieszkanie-mieszkanie Claudii mógłbym pokonać z zamkniętymi oczami. Jechałem znanymi uliczkami zaciągając się szlugiem i rozmyślając jak bardzo będzie sztywna ta cała Alex.

- Styles a co cię obchodzi jakaś siedemnastoletnia dupa? – mruknąłem sam do siebie i wyrzuciłem niedopałek przez okno.

Podjechałem pod blok, w którym mieszka Claudia i wysiadłem z samochodu. Wszedłem po schodach i jak zawsze zapukałem, poczym sam sobie otworzyłem drewnianą powłokę.

- Harry? – w przedpokoju pojawiła się Claus.

- Nie gwałciciel – uśmiechnąłem się i zacząłem zdejmować buty.

- Na to samo wychodzi – pokazała mi język i gestem dłoni pokazuje mi bym poszedł za nią do sypialni.

Oho, ktoś tutaj jest napalony – pomyślałem

- A co z… - niedane mi było dokończyć swojego pytania bo właśnie sam sobie na nie odpowiedziałem. Z jednego z pokoi gościnnych wydobywała się muzyka. Claudia spojrzała na mnie pytająco. – Nie już nic…

Claudia podprowadziła mnie na skraj łóżka i nakazała mi usiąść. Boże, nie dość, że napalona to jeszcze ma dzisiaj dzień dominanta – mój, jak zawsze pomocny mózg, podsyłał mi błyskotliwe komentarze. Usiadła na moich kolanach okrakiem i zaczęła mnie namiętnie całować. Nasze języki toczyły bitwę. Rozbierała mnie w szaleńczym tępię. Nie pozostawałem jej dłużny i już po chwili nasze ubrania przebywały gdzieś daleko, a obok nas leżała mała paczuszka. Z powrotem usiadła na mnie, ocierając się o mojego penisa. Całowaliśmy się, a nasze dłonie, wędrowały po nagiej skórze. Byłem podniecony do granic możliwości. Oderwałem się od jej ciała i założyłem prezerwatywę na swoją męskość. Claudia oparła swoje dłonie na moich ramionach i wolno opuściła się na mojego sterczącego penisa. Jęknąłem razem z dziewczyną w tym samym momencie. Chwyciłem ją za biodra, by kontrolować rytm jej opadania. Sam wychodziłem jej naprzeciw starając się trafiać w jej najczulszy punkt. Udawało mi się to, bo dziewczyna miała zamknięte oczy i raz za razem z jej ust wydobywał się pełen rozkoszy jęk, połączony z moim imieniem. Gdy byłem bliski spełnienia, przekręciłem nas tak bym to ja bym był na górze. Wypychałem biodra, pilnując by ocierać się o jej najczulszy punkt. Po krótkiej chwili bezwstydnego pieprzenia się jak króliki Claudia doszła, a ja zaraz po niej.

Wyszedłem z niej i przekręciłem się obok na plecy. Zdjąłem to paskustwo zwane prezerwatywą i zawinąłem ją z powrotem w opakowanie. Wróciłem do poprzedniej pozycji, starając się wyrównać oddech.

Gdy już mi się to udało wyszedłem z sypialni nagi i udałem się jak zawsze pod prysznic. Wszedłem do łazienki i już chciałem przekręcić kluczyk w drzwiach, kiedy przypomniałem sobie, że ten nie dawno zaginął w akcji. Odwróciłem się, ale moim oczom nie ukazał się zwykły widok łazienki z prysznicem i szafką na czyste ręczniki. Zamiast tego ujrzałem najzgrabniejszą dziewczynę pod słońcem. Stała do mnie tyłem, jeszcze nie świadoma tego, że nie jest sama. Jej długie, brązowe włosy opadały lekkimi falami na plecy, dostając prawie tego zgrabnego tyłeczka, którym teraz przede mną świeciła. Postawiła prawą nogę na brodziku od prysznica i zaczęła ją wycierać. Tak samo zrobiła z lewą, wypinając się przy tym. Czułem jak cała krew z mojego ciała spływa w jedno, dość strategiczne miejsce. Dawaj, mała! – dopingowałem ją w myślach. Ale ta zamiast dalej prężyć się przede mną, odwróciła się o 180 stopni, stając przodem do mnie. Odruchowo zasłoniła się ręcznikiem i zlustrowała mnie wzrokiem. O dziwo, nie zaczęła krzyczeć. Stała ze stoickim spokojem i lustrowała mnie wzrokiem. Gdy jej spojrzenie trafiło w okolice moich bioder na jej ustach zagrał cwaniaczki uśmieszek, pełen kobiecego samozadowolenia. Jednak nie byłem pewny, czy to mi się tylko nie przewidziało, bo jej twarz znów przybrała wyraz „wszystko mi jedno, w końcu jestem pieprzoną nastolatką”.

- Mamusia nie nauczyła Cię pukać, Panie Jest Mi Tak Dobrze, Że Całe Osiedlę Musi O Tym Wiedzieć? – zapytała i uśmiechnęła się ozięble.  Zadziora, lubię takie.

- Jesteś zazdrosna? Może też chcesz by i tobie było tak dobrze jak mi?

- Och, nie dzięki. Ja i mój kolega spod łóżka, dobrze się dogadujemy – uśmiechnęła się i wyszła z dumnie uniesioną głową.

Czy ona mówi o wibratorze, czy mi się tylko zdaje? Zdziwienie na mojej twarzy musiało być przekomiczne, szczególnie moment gdy zbierałem swoją dolną szczękę z podłogi, na całe szczęście (dla mnie oczywiście) zdążyłem jeszcze się wychylić zza drzwi, by podziwiać ten piękny widok. Dziewczyna poruszała się z gracją, lekko kręcąc biodrami. Nawet pod szeroko oplatającym ją ręcznikiem, była zarysowana jej szczupła talia. Zapowiada się ciekawie – pomyślałem i wskoczyłem pod prysznic.



________________________________________________
Przepraszam, że tak długo, ale koniec semestru i takie tam :/  kompletnie nie miałam na nic czasu.

Dobra a teraz parę OGŁOSZEŃ PARAFIALNYCH!

1.      Postanowiłam, że będę dodawać rozdziały w określonym dniu tygodnia, muszę się zastanowić w jaki to dzień będzie :)

2.      Zna ktoś może kogoś kto by mi pomógł z wyglądem bloga? Bo ten mi się nie podoba a sama nie chce się za to zabierać bo… oj to zły pomysł i tyle xd

3.      Jeżeli chcesz bym Cię informowała o nowych rozdziałach, napisz swojego twettera/aska/facebooka w komentarzu ;3


Do następnego!
Pojawi się niedługo, szczególnie, że ten jakiś krótki wyszedł 


6 komentarzy:

  1. O mój Boże, Wikejku Alex jest moją mistrzynią ! Już lubię tę małą ! Widać, że ma pazurki a ja uwielbiam takie osoby. Jeśli zaś chodzi o akcję w łazience to czytając to tarzałam się po podłodze, i ta odzywka Alex - mistrzostwo. Ja i tak mam nadzieję, że chodziło o słuchawkę prysznicową - I think so. Nie wiem czemu, ale nie lubię Claudii. Zabij ją, tylko z nią problemy będą :D Nie mogę się doczekać rozwinięcia akcji i kolejnej konfrontacji Styles-Alex. Lovkii.
    Wiesz kto B|

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam,ze dopiero teraz komentuję! :(
    Dziękuje za komentarz na http://coldness-funfiction.blogspot.co.uk :* cieszę sie,że czytasz <3
    Co do tego rozdziału to powiem ci tylko tyle,że jest świetny,jest cholernie zajebisty! Boże jak ja uwielbiam Harrego. Alex już pokochałam, haha wygadana rozwaliło mnie to "Mamusia nie nauczyła Cię pukać, Panie Jest Mi Tak Dobrze, Że Całe Osiedlę Musi O Tym Wiedzieć?" hahaha ta dziewczyna jest boska :D
    Jezu dodawaj nexta,proszę cie! to mnie wciągnęło <3
    Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tego zajebistego bloga trafiłam przypadkiem ale wgl nie żałuje ^^
    Historia jest zajebista i tak szczerze powiedziawszy za krótkie te rozdziały ;c
    Alex i Harry , Harry i Claudia . No oczywiście że Alex i Harry .
    Blog z dużą ilością scenek (każdy wie jakich ) ale to jest dobre .
    Co do wyglądu bloga to tutaj masz pare linków :
    http://graphicpoison.blogspot.com/
    http://szablonownica.blogspot.com/
    http://zaczarowane-szablony.blogspot.com/
    http://wioskaszablonow.blogspot.com/

    OCZYWIŚCIE ZAPRASZAM TEŻ DO SIEBIE :
    http://koffyou.blogspot.com/ AND http://london-love-adventure-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, za linki. Na pewno skorzystam!
      chętnie do do ciebie zajrzę, ale już nie dzisiaj xx

      Usuń
  4. ooooooo kurde!!!!!!!1 zapowiada sie suuuper!!!!!!! safklhaslkfhaslfha xD - Luna

    OdpowiedzUsuń